Nie jest otwarty dla zwiedzających z wyjątkiem zorganizowanych spacerów z przewodnikiem, tylko z okresie wakacyjnym, gdy nie ma na tym terenie studentów (to teren elitarnej uczelni kadr Unii Europejskiej). Bilety można zarezerwować na stronie Ursynowa - bezpłatnie.
Pani przewodnik z wielkim zaangażowaniem opowiadała o pałacu Potockich, o początkach Wilanowa, o architekturze i wielu innych faktach historycznych że trzeba było się mocno skupić aby to spamiętać. Nawet samemu nie wolno było się oddalać, taki rygor :)
To co zwiedziliśmy o ułamek kompleksu (zaznaczyłam obszar strzałką).
Nigdy historia mnie nie interesowała ale ciekawie słuchało się o powstaniu tego miejsca. Początkowo zeszliśmy do lasu Natolińskiego, który jest bardzo cenny przyrodniczo. Jest objęty ochrona rezerwatową oraz należy do obszarów Natura 2000. Występują w nim lasy pierwotne - czyli nie poddane działaniom człowieka oraz łęgi - należy zatem spodziewać się tabuna komarów, które właśnie tam nas zjadały..dosłownie. Jego dzikość sprawiła, że to tutaj kręcono sceny polowania w ostatniej ekranizacji „Pana Tadeusza” w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Pani pięknie obrazowała to o czym mówiła, pokazując na zdjęciach wszystkie postacie biorące udział w tworzeniu obiektu. Zobaczyliśmy most mauretański na górze którego znajduje się pomnik-sarkofag Natalii Potockiej. Podobały mi się także wyjaśnienia symboliki np. lwy jako symbole odwagi ,zwycięstwa a także w charakterze obronnym - tu przed pomnikiem Natalii:
Wnętrze pałacu też budziło podziw. Staranność o detale sprawiała, że wszędzie znajdowało się coś godnego uwagi. Nawet takie klomby, niby zwykłe drzewa a wzorowane na ogrodach angielskich...
I wtedy zaczynamy doceniać rolę pani przewodnik, gdyż to ona zwraca nam uwagę na to, na co warto i wyjaśnia dlaczego :)